niedziela, 10 lutego 2013

Kraków

(autor: Lestat (Jan Mehlich), źródło: Wikimedia)
Tak tak, wiem, mieszkańcy Małopolski znają Kraków jak własną kieszeń. Nic dziwnego - to perełka południa Polski  i trudno tam nie zajrzeć choćby przez przypadek, "po drodze".

Ale jeszcze trudniej nie wracać przy każdej nadarzającej się okazji. Dlaczego?

Kraków kojarzy mi się ze studiami - wałęsaniem się po uliczkach Starego Miasta, przesiadywaniem na Rynku czy bezsensownym snuciem się z przyjaciółmi pod Sukiennicami. Równie miłe są wspomnienia krakowskich obwarzanków pochłanianych w ponadnormalnych ilościach pod murami Wawelu, na plantach czy na nadwiślańskim trakcie.

Co takiego ma Kraków, że warto tam pojechać?
Przede wszystkim klimat. Jest w nim coś artystycznego, magicznego, unoszącego się w powietrzu, Może to bagaż historii wielowiekowych budowli? Może rzesza twórców, którzy wywodzą się z tego miejsca lub stawiali tu swoje pierwsze kroki? Może zlepek narodowości, języków, poglądów, pomysłów i różnorodności, którzy nadaje całości niepowtarzalnych kształtów?
Nie mam pewności. Jednak atmosfera, którą poczujecie jest wyjątkowa i nie sposób ją wymazać z pamięci.
(autor: Jakub Hałun, źródło: Wikimedia)
A co warto zwiedzić będąc w Krakowie?
Oczywiście Stare Miasto, Rynek z Kościołem Mariackim (hejnał obowiązkowo!), Sukiennicami i kościołem św.Wojciecha. Poprzechadzajcie się uliczkami Starego Miasta, poczujcie jego klimat.
I oczywiście obowiązkowo spacer w stronę Wawelu (zwiedzanie to bezwzględnie stały punkt programu - dla dzieciaków atrakcją z pewnością będzie Smocza Jama), a później nadwiślańskim traktem. Jeśli macie chwilę czasu zawędrujcie na Kopiec Kościuszki. To ciekawe miejsce, nie tak daleko od centrum miasta. Za to widok z niego (panorama Krakowa) - wspaniały!

Jeszcze inną, wyjątkową atrakcja Krakowa jest jego dzielnica - Kazimierz. Niegdyś było to osobne miasto, nasycone historią i tradycją żydowską. Do dziś widać tam wszelkiego rodzaju oznaki życia, zwyczajów i twórczości Żydów.

(autor: Eteru, źródło:Wikimedia )
Oczywiście atrakcje można by wyliczać w nieskończoność. Zależy co kto chce zobaczyć, czym się pasjonuje, co do niego przemawia. Są liczne kościoły, "Okno Papieskie", Zoo, Planty, Ogród Botaniczny,  teatry, "Piwnica pod Baranami", restauracja "Wierzynek", muzea wszelakich rodzajów, m.in. Fabryka Schindlera. Wybór jest tak ogromny, że nie sposób wszystkiego wymienić.

Również w okolicach Krakowa jest wiele miejsc, które zasługują na odwiedziny: Łagiewniki, Oświęcim, Wadowice, Wieliczka, Bochnia... Ale to już temat na kolejny artykuł :)
Póki co zapraszam Was do Krakowa. Nie zapomnicie tej wizyty, tak jak ja nie zapomniałam swojej pierwszej podróży do Krakowa, w wieku piętnastu lat :)
I zarezerwujcie sobie na nią więcej niż jeden dzień. Na same odwiedzanie galerii handlowych stracicie wiele cennego czasu ;) A co dopiero na poznanie tak cudownego, klimatycznego miasta...
Naprawdę warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz