wtorek, 25 czerwca 2013

Nałęczów - sanatorium, spa i woda mineralna, czyli wschodnich kilmatów ciąg dalszy :)

(autor: Pibwl ,  źródło: Wikimedia)
W Nałęczowie, każdy to wie...
W Nałęczowie można zapomnieć o całym świecie. Niepowtarzalny klimat, cisza, pewne oddalenie od wielkich ośrodków aglomeracyjnych. Miejsce jakby zapomniane przez cywilizację. Może przez to tak kochane i często odwiedzane? Tu nauczysz się, co znaczy słyszeć bicie własnego serca...

  "Nałęczowskie powietrze"

Moje serce
zapragnęło innego powietrza
Więc...
spełniłam prośbę...
Tu czujemy się
jak ptaki na wolności,
serce i ja...
spacerujemy przez park...
jest nam dobrze!                                                            Czesława Dąbrowska"

(autor: Jackowy, źródło: Wikimedia)
Celem wizyty w Nałęczowie są często zabiegi w sanatorium (kuruje się tu serce, nerwy, poprawia samopoczucie. Jest tu pięć sanatoriów, w tym jedno specjalizujące się w kardiologii, dokąd przyjeżdżają pacjenci po transplantacji serca.). Spora część społeczeństwa wybiera również Nałęczowskie SPA. Można wybierać i przebierać w ofercie pełnej zabiegów odmładzających, odchudzających, masaży, kąpieli, saun, błota i solnych jaskiń.

W Nałęczowie nie jest łatwo o noclegi. Zawsze jest tu pełno turystów i trzeba dokonywać rezerwacji dużo wcześniej. Ale jeśli jesteś z lubelskiego, zawsze możesz wpaść choćby na jeden dzień.

W zamyśle właściciela z XIX wieku Nałęczów miał być miastem - ogrodem. Taki się stał i taki pozostał do dziś.
Serce Nałęczowa to dwudziestohektarowy Park Uzdrowiskowy. Przepływa przez niego rzeka Bochotniczanka, która tworzy w jego centrum staw z niewielką wyspą. To miejsce, przy którym chętnie gromadzą się spacerowicze, by karmić kaczki lub popływać łódką.

Park jest niewątpliwą ozdobą Nałęczowa. Można powiedzieć, że mapa Nałęczowa to park i okolice :)
Pobliskie uzdrowisko i agroturystyka zapewniają mu pełne obłożenie ławek, kawiarni i alejek :)
Goście sanatorium, spa, willi i hotelowych pokoi chętnie zbierają się w pijalni wód, umiejscowionej w Pałacu Małachowskich. Gaszą pragnienie "Nałęczowianką", a później udają się na ulicę Lipową, by podziwiać stuletnie, okazałe wille.

(autor:Jackowy, źródło: Wikimedia)
Urok tego miasteczka ceniono od dawna. Bywali tu wielcy poeci i pisarze XX wieku - Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Stefan Żeromski, Stanisław Witkiewicz, Jan Lechoń, Ewa Szelburg-Zarembina, Kazimiera Iłłakowiczówna i wielu innych sławnych ludzi, którzy spędzali tu dni, bądź całe lata!

Nałęczów z jego krajobrazem jest perełką polskiej ziemi. Janusz Góra pisał:
"Są miejsca wybrane przez Boga i ludzi, gdzie każdemu jest dobrze, gdzie drzewo, kamień, woda, człowiek pozytywnie oddziałują na otoczenie. W Polsce uzdrowisk jest niewiele, ale są naprawdę piękne, szczególnie te, na których nie zaznaczyła swego piętna zbytnia ingerencja człowieka. Nałęczów jest właśnie takim miejscem."

Zachęcam więc do odwiedzin :) Warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz